Prof. Ludwik Stomma:
Wino, bardziej czerwone niż białe, jest wszakże afrodyzjakiem. Wzmiankują o tym już Pliniusz starszy i Plutarch.
Wino użyte, rzecz jasna, w odpowiedniej ilości.
To dlatego czytamy u mnicha Helmoda z XIII w., iż osoby duchowne winny pić wina dużo, bo w umiarkowanych ilościach drażni zmysły.
Fot: F.Thibault
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz